Ważne zwycięstwo
- Szczegóły
- Kategoria: Aktualności
- Opublikowano: wtorek, 26, kwiecień 2016 09:15
Wda II Świecie - Victoria Niemcz 2:3 (0:2)
Bramki: Nicolas Bąk 2 (4., 54.), Michał Knapkiewicz (18.).
W drugim spotkaniu mistrzowskim, nasi trampkarze odnieśli ponownie zwycięstwo. Chociaż wygraliśmy jedną bramką, obraz gry nie miał odzwierciedlenia w końcowym rezultacie.
Pojedynek trzeciej z drugą drużyną w tabeli miało dziwny przebieg. Zespół gospodarzy czekał na własnej połowie i liczył tylko na to, że po wybiciu piłki za połowę boiska, uda mu się przedrzeć pod naszą bramkę. I w taki właśnie sposób w 41. oraz 43. min. Wda zdobyła gole. I to były jedyne sytuacje gospodarzy w tych zawodach.
Posiadanie piłki przez Victorię oscylowało w okolicach 70%. Mieliśmy ogromną łatwość w prowadzeniu gry. Nawet kiedy w czwartej minucie, po podaniu od Kamila Andrysiaka, Nicolas Bąk strzelił lewą nogą pod poprzeczkę i objęliśmy prowadzenie, podopieczni trenera Przesmyckiego nie wykazywali chęci rzucenia się do odrobienia wyniku. W 18. min. Wda miała rzut rożny. Piłkę, wybitą z pola karnego, przejął Bąk i zagrał do wybiegającego do kontry Jakuba Winiarskiego. Kuba przebiegł z nią 40 metrów i podał do Michała Knapkiewicza, który strzelił do pustej bramki. Chwilę później Knapkiewicz znalazł się w sytuacji sam na sam, ale jego strzał obronił bramkarz Wdy. W 27. min. mogło już być „po meczu”. Winiarski zagrał wzdłuż piątego metra do Bąka, lecz ten nie trafił w piłkę. Jeszcze Winiarski, w ostatniej akcji drugiej połowy, uderzył ponad poprzeczką.
Kiedy po ośmiu minutach drugiej połowy wynik brzmiał 2:2, nasz zespół od nowa musiał budować przewagę i co najważniejsze, musiał ją udokumentować bramką. Najpierw mógł to uczynić Andrysiak, który uderzył zbyt lekko, będąc w dogodnej sytuacji. Na szczęście w odpowiednim miejscu i czasie znalazł się Bąk. Po akcji Knapkiewicza, zagrał bramkarzowi między nogami. Po tej bramce Wda się już nie poderwała. Jeszcze w ostatniej minucie, Winiarski trafił w poprzeczkę.
Następne zawody w środę 4 maja, o godz. 17.30. Do Żołędowa przyjeżdża lider ze Śliwic. Czas na rewanż. To będzie mecz o pierwsze miejsce w grupie.
Victoria: Wiśniewski – Podkrólewicz, Kopański, Adamczak, Pankowski – Knapkiewicz, Kretowicz, Andrysiak, Winiarski, D. Bielicki - Bąk oraz K. Bielicki, Bałdyga, Guziołek, Konek, Januchowski, Franczak.